środa, 9 stycznia 2013

Tratwa po raz kolejny

W ubiegłym roku udało nam się dwa razy wyjechać na turnus rehabilitacyjny - oczywiście na naszą ulubioną Tratwę. Jeden turnus musieliśmy odwołać ze względów zdrowotnych... Tak to jest, że choróbska wybierają sobie najgorszy możliwy termin :/

Ostatni turnus grudniowy był bardzo udany. Tym razem zostawiliśmy Zosię z tatą w domu, i Stasio był przeszczęśliwy, że ma w końcu mamę tylko dla siebie :) Oprócz zajęć - odpoczęliśmy, nacieszyliśmy się sobą, spędziliśmy bardzo miło dwa tygodnie :) Nie obyło się oczywiście bez przygód, gdyż cały wyjazd stanął pod znakiem zapytania jeszcze przed rozpoczęciem - dzień przed wyjazdem Stasio rozchorował się, na szczęście szybka interwencja, leki i dwa dni odpoczynku i intensywnej kuracji - udało się, choć z małym poślizgiem, na turnus dotarliśmy :)

Tym razem, ze względu na świeżą chorobę, musieliśmy zrezygnować z hipoterapii. Ale reszty zajęć wcale nie mieliśmy zamiaru odpuszczać!! Wręcz przeciwnie - po południu, gdy większość już po zajęciach odopczywała, Stasio maszerował jeszcze dzielnie po korytarzu z mamą w ortezach - o ortezach napiszę dokładnie w następnym poście. To był pierwszy turnus, na którym Stasio uczestniczył w większości popołudniowych zajęć grupowych - na wcześniejszych turnusach przeważnie o tej porze drzemał, albo marudził, albo był to akurat czas spaceru - tym razem Stasio był bardzo dzielny, pięknie pracował na zajęciach, baa - był z nich bardzo zadowolony :)

Intensywnie pracowaliśmy też nad pionizacją. Ćwiczenia w kombinezonie TheraSuit są męczące, ale dają duże rezultaty. Poza tym Stasio pracował w pająku (tu też pionizacja i nauka pozycji czworaczej - chyba chodzenie dla Staśka jest łatwiejsze, niż te nieszczęsne czworakowanie :/ Oprócz tego masaż oraz terapia master, a także zajęcia z panią pedagog, logopedą i terapia ręki. Większość zajęć Stasio znosił dzielnie i grzecznie, co nie zawsze miało do tej pory miejsce ;)

Kilka fotek:















Jak widać, nie obyło się bez łez, ale to drobiazg w porównaniu z efektami :)